Dwa tygodnie ekspresowych przygotowań,
eksperymentów i pracy w pocie czoła zakończyły się sukcesem
podczas Teatralnej Gry Miejskiej. Finał przerósł nawet nasze
oczekiwania – oprócz zaangażowanych graczy, również przechodnie
interesowali się naszymi działaniami. Na pewno związane to było z
prawdziwymi kostiumami teatralnymi, w które byliśmy ubrani, a które
wypożyczyły nam toruńskie teatry – im. Wilama Horzycy oraz Baj
Pomorski. Teatralne stroje sprawiły, że zwykłe miejsca na Starówce
zmieniły się w zakątki teatralnej sztuki a gracze mogli poczuć
się jak jej bohaterowie.
Kolorowo oznaczeni uczestnicy biegali
między stacjami, napotykając między innymi Romea i Julię, którym
pomieszały się role, Witkacego poszukującego elementów swojego
stroju czy Mima który poruszał się za ruch. A wszystko to
splecione rolą Smutnego Teatrologa – ale nie będziemy zdradzać
Wam więcej szczegółów fabuły, w razie gdybyście mieli okazję
jeszcze uczestniczyć w naszej grze. Bądźcie na bieżąco z naszym
blogiem, a może pojawi się informacja o ponownej możliwości
spojrzenia na teatr z innej strony razem z nami.
Zapraszamy do zapoznania się z galerią
oraz osobistymi wspomnieniami z uczestnictwa w grze naszych
animatorów.
fot. Marzenna Wiśniewska
fot. Marzenna Wiśniewska
fot. Marzenna Wiśniewska
fot. Marzenna Wiśniewska
fot. Magdalena Jasińska
fot. Magdalena Jasińska
fot. Magdalena Jasińska
fot. Magdalena Jasińska
fot. Magdalena Jasińska
fot. Magdalena Jasińska