Blisko 6 tysięcy - tyle kaw wypili torunianie w
ramach bicia rekordu Guinnessa, który odbył się 21 listopada. Ten dzień był
również okazją do obchodów Dnia Pracownika Socjalnego oraz Międzynarodowego
Dnia Rzucania Palenia. Z tej okazji zamiast nikotyny, zaproponowano
mieszkańcom Torunia kofeinę. Nic tak nie przydaje się młodym rodzicom, jak
porządna dawka energii. Sprawcami akcji byli Firma Fonte, Urząd Miasta Torunia
oraz Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. To oni zafundowali nam popołudnie spędzone
na wspólnym piciu kawy i jedzeniu pierników.
Przyszli animatorzy kultury nie byliby sobą, gdyby
przegapili uczestnictwo w takiej imprezie. Więc poszliśmy. Pierniki to może nie
były, a napojom daleko do dzieł baristów, choć oni je serwowali, ale jakże piękna
idea! Zabawa integracyjna, która odbyła się w czwartek na Rynku Staromiejskim,
kojarzona była głównie z biciem rekordu Guinnessa w liczbie zaparzonych kaw. Na
miejscu nie sposób było jednak nie zauważyć zewsząd ‘atakujących’ nas haseł: „Toruń
wspiera rodzicielstwo zastępcze” i „Mam Ochotę Przytulić Rodzica”.
Przy wspólnym staniu w kolejce po gorącą kawę i
ciastko, można było fantastycznie rozgrzać mroźny dzień i poczuć unoszący się w
powietrzu aromat kawy, ale nie tylko. Wszystkiemu towarzyszyła oprawa
taneczno-muzyczna. Początkowo na scenie pojawiły się młode dziewczęta, tańczące
zumbę. Co prawda później uderzyły nas dźwięki przypominające dzwonki
polifoniczne (repertuar był dość szeroki – od „Ody do radości” po świąteczne
rytmy), ale nikogo to nie zraziło – czego się nie robi dla ciepłej kawy. Z
czasem organizatorzy akcji rozpoczęli krótką dyskusję o sytuacji dzieci
szukających rodziców zastępczych.
Inicjatywa zakończyła się konkursami (m. in. na
najgłośniejsze siorbanie kawy) prowadzonymi przez Agnieszkę Korzeniewską, znaną
nam jako Mała Czarna oraz Starego Toruńskiego Piernika – Jacka Beszczyńskiego.
Nie zabrakło również prezydenta Torunia, Michała Zaleskiego.
Rekord bito aż do godziny 18. I udało
się! Zaparzono 5674 kawy. Firma Fonte nadal czeka na oficjalne ogłoszenie
wyników rekordu Guinnessa. Zdaje się, że główny cel został osiągnięty zanim
zakończono imprezę – jak na tak mroźny dzień i środek tygodnia, przekaz o
problemach ze znalezieniem rodzin zastępczych dotarł do wielu torunian.
Małgorzata
Strzyżewska