Najlepszym podsumowaniem warsztatów "Zrób to sam! - czyli teatr domowy" będzie fotorelacja. Dzieci i rodzice pracowali z nadzwyczajną energią, w sali konferencyjnej Baja Pomorskiego było jak w ulu, w którym ogromny ruch zapowiada smakowite efekty. I naprawdę rozsmakowaliśmy się wszyscy w teatrze domowym. Powstały sceny niezwykłe, wysmakowane estetycznie, dowcipne, fantazyjne, bliskie dziecięcym zabawom, pomysłowo zapowiadające kolejne przedstawienia, które będzie można przygotować w pudełku z kartonu przemienionym w teatr. Wśród bohaterów były Małe Syrenki, Kopciuszek, ale i Pan Pierdziołka, parówka, która jeździła samochodem, zły czarownik, który wcale nie umierał, trójwymiarowe czołgi, wesoły królik.
W warsztatach wzięło udział 30 osób, a my jako animatorzy zrobiliśmy kolejny krok w praktycznym działaniu. (Marzenna Wiśniewska)
fot. Marzenna Wiśniewska - więcej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz